Jest duża szansa, że zamówione paczki nie dotrą do Was przed Świętami Bożego Narodzenia. Dziś rano kurierzy jednej z wiodących firm nie pojawili się w pracy. Ci którzy przyszli mają jasny przekaz - nie chcą dłużej tak pracować.
Kierowcy skarżą się na skandaliczne warunki pracy i koszta, które ponoszą. Mają być niewspółmierne do wysiłku i wynagrodzenia. Część ludzi na wieść o strajku poparła kurierów. Inni są załamani - Jak wytłumaczę dzieciom, że prezenty nie doszły na Święta? Powiem, że Mikołaj miał strajk? - mówi jedna z kobiet komentujących sprawę.
Około godz. 12.30 otrzymaliśmy kolejny komunikat od firmy DHL. - W obecnej chwili możemy stwierdzić, że rozmowy przyniosły efekty i wszyscy kurierzy wyjechali w trasę - przekazała Wirtualnej Polsce Magdalena Bugajło, rzeczniczka prasowa DHL Parcel.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika jednak, że strajk ma objąć większą ilość miast. Swój udział zapowiedziała już Łódź i Rzeszów. Możliwe, że podobnie będzie w Poznaniu.