Legia była w niedzielne popołudnie wyraźnie lepsza i wygrała zasłużenie.Jedyne trafienie kibice obejrzeli po pół godzinie gry, gdy Dominik Nagy wykorzystał znakomite podanie Sebastiana Szymańskiego, minął bramkarza drużyny przyjezdnej i skierował piłkę do pustej bramki. Warto także podkreślić, że stołeczni znów zagrali solidnie w defensywie – to drugi z rzędu mecz ligowy bez straconej bramki.
W efekcie podopieczni Ricardo Sa Pinto odnieśli dopiero drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie przed własną publicznością. Wystarczyło ono jednak do przeskoczenia w tabeli Lecha: Legia ma obecnie 14. punktów i zajmuje 6. miejsce w tabeli. Co ważniejsze, do prowadzącej Wisły Kraków traci ledwie trzy oczka.
Legioniści potwierdzili też dominację nad swoim przeciwnikiem z Poznania – odnieśli piąte z rzędu, a ósme w ostatnich dziewięciu meczach zwycięstwo z Lechem. W następnej kolejce, w sobotę 22. września, czeka ich wyjazdowe starcie z Miedzią Legnica.