Ale mimo że na stadionie było tylko 16 tys. osób, nie obyło się bez utrudnień. Niemal cała Saska Kępa została wieczorem odcięta od reszty miasta. Wjazd mieli tylko mieszkańcy. Auta zniknęły też z al. Zielenieckiej. Do końca nie wiadomo było, co z mostem Poniatowskiego. Ostatecznie po spotkaniu policja zamknęła przeprawę. Wszystko, by zapewnić kibicom bezpieczny powrót ze stadionu. Było sporo zamieszania, kibice nie wiedzieli, gdzie dowiozą ich zastępcze autobusy. Obyło się jednak bez korków. Tylko Legia niestety przegrała spotkanie 2:0.
WARSZAWA: Legia zagrała na Narodowym
2012-04-18
3:00
Tłumy przed Stadionem Narodowym. Warszawiacy całymi rodzinami kibicujący stołecznej Legii. Piłka nożna bez burd i chuliganów. Tak wyglądał we wtorek mecz towarzyski Legii z hiszpańską Sevillą.