Do wypadku doszło w czwartek (10 lutego) kwadrans przed godz. 17 na skrzyżowaniu ulic Sobieskiego i Siwińskiego w Legionowie. Z relacji świadków wynika, że piesza miała zielone światło.
Nagle na skrzyżowanie, prawdopodobnie na czerwonym świetle, wjechał nissan. Kobieta została poturbowana przez samochód. Na szczęście uszła z życiem. Została przebadana w karetce i jak relacjonują świadkowie zdarzenia, zabrana do szpitala. Jej obrażenia nie były jednak poważne. - Nie wymagała hospitalizacji - przekazała Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Relacji świadków nie potwierdza jednak prokuratura. - Poszkodowana została przebadana na miejscu i nie trafiła do szpitala. Skończyło się na kilku siniakach - powiedziała Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Zobacz też: Trafił do szpitala na Szaserów i nie wiedzą, kim jest. Policja apeluje o pomoc
Zobacz zdjęcia: Legionowo. Piesza potrącona na przejściu. Za kierownicą prokurator
Polecany artykuł:
Na miejscu potrącenia policja przebadała kierującą autem na obecność alkoholu.
- Była trzeźwa - podała Małgorzata Wersocka.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynikało, że za kierownicą swojego prywatnego nissana siedziała 40-letnia Joanna N., prokurator Prokuratury Rejonowej w Legionowie. Prokuratura potwierdziła te informacje. - Potwierdzam, że kierująca pracuje w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie - powiedziała prok. Skrzeczkowska.
Sprawdź to! Makabra nocą tuż pod Pałacem Kultury. 20-latek nie żyje. Zmasakrowane ciało
Szczegółowe przyczyny i okoliczności popołudniowego zdarzenia w Legionowie będzie wyjaśniała policja pod nadzorem Prokuratury w Nowym Dworze Mazowieckim.