O tym problemie na większą skalę informowaliśmy (TUTAJ).
Ministerstwo wiedziało, o prawdopodobnych akcjach mających na celu dezorganizację zajęć w szkole. Mimo ostrzeżeń, niestety jednymi z ofiar fałszywego alarmu były II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego nadzorowane przez Urząd Miasta Legionowo i Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej podlegające Starostwu Powiatowemu w Legionowie.
O całym zajściu poinformował Piotr Zadrożny, wiceprezydent Legionowa. - Sekretariaty szkół otrzymały groźby o możliwości rozpylenia niebezpiecznej substancji. - relacjonuje. W pierwszej placówce doszło do ewakuacji uczniów i nauczycieli, a w tej drugiej, po zweryfikowaniu zgłoszenia ewakuację odwołano.
Z kolei w Przedszkolu Miejskim Nr 11 w Legionowie. - zachodziło podejrzenie ulatniania się gazu z instalacji w wewnątrz budynku. - dodaje wiceprezydent. Dzieci zostały wyprowadzone na ogród przedszkolny.
O wszystkim Piotr Zadrożny poinformował na swoim Facebooku:
Polecany artykuł:
Dziennikarzowi Super Expressu udało się uzyskać więcej informacji na temat wyżej wymienionego alarmu. Nauczyciele zawiadomili wszystkie niezbędne służby, które podjęły interwencję w tej sprawie. - W związku z tym dla bezpieczeństwa uczniów i grona pedagogicznego postępowano zgodnie z procedurami. - relacjonuje Kamil Stępkowski, z Urzędu Miasta Legionowo. Jedna ze szkół została ewakuowana, a w drugiej została odwołana przez interweniującą policję.
Warszawa: MORZE ŁEZ na pogrzebie. Ciało ZADŹGANEGO Piotra SPOCZĘŁO w mogile! [GALERIA]
Szkoła otrzymała wcześniejszą informację z instrukcjami od Ministerstwa Edukacji Narodowej, i postąpiła zgodnie z zaleceniami. Co o tej sprawie sądzi prezydent? - Niezwykle smutne jest, że będący dla wielu uczniów powrót do tradycyjnego nauczania, do rówieśników oraz znajomych został w tak nieprzyjemny sposób przerwany. - komentuje Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.
Co jeszcze powiedział?
Warszawa: Wielki pożar na Pradze! To najprawdopodobniej nie był samozapłon!
Mieliśmy już do czynienia z fałszywymi alarmami bombowymi podczas matur. Dowcipniś poderwał na nogi szefów dziewięciu placówek, twierdząc, że ulatnia się gaz – sarin, który powoduje u człowieka drgawki i paraliż. Na nogi postawiono wszystkie służby. Zgłoszenia pojawiły się łącznie 45 liceach, w których odbywały się egzaminy maturalne.
Mamy powtórkę z rozrywki.
- Mam nadzieję, że sprawcy całego zamieszania zostaną odnalezieni. - komentuje dzisiejsze zdarzenia Piotr Zadrożny, wiceprezydent Legionowa. Sytuacja nie jest łatwa także ze względu na trwającą wciąż pandemię koronawirusa. Prezydent mimo wszystko stara się pozytywnie patrzeć w przyszłość. - Wszystkim uczniom, pomimo wszelkich zawirowań życzę, aby ten rok szkolny, który rozpoczynamy, przebiegał bez większych zakłóceń oraz był czasem pogłębiania wiedzy i zdobywania nowych umiejętności. Niech wspólny wysiłek przynosi rozwój zainteresowań, talentów, a postępy i sukcesy uczniów niech będą powodem satysfakcji dla ich nauczycieli i dumy rodziców. - dodaje.
Miejmy nadzieję, że to jednorazowy wybryk i nie będzie już więcej takich sytuacji.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.