Dziennikarz Polskiego Radia, Jarosław Juszkiewicz jest też profesjonalnym lektorem, którego zna wielu polskich kierowców. Od 2008 roku współpracuje z polskim oddziałem Google jako syntezator mowy w nawigacji. Kilka dni temu firma podjęła decyzję, że naturalny głos zastąpi maszyna, która będzie wydawać bardziej konkretne komendy i dawać możliwość nagrania większej liczby komunikatów.
Mazowsze: Nowa metoda oszustów! Podszywają się pod pracowników Ministerstwa Finansów
Lektor pożegnał się ze swoimi fanami za pośrednictwem filmu na You Tube. Zmiana została przyjęta z ogromnym rozgoryczeniem. Użytkownicy domagali się powrotu lektora. Napływało tysiące skarg. Zostały najwyraźniej potraktowane przez zespół Google poważnie, ponieważ Jarosław Juszkiewicz powrócił do nawigacji. Nagrał też kolejny film, tym razem dziękuje w nim swoim fanom i wita z powrotem, kierowców chcących dojechać do celu. - Wygląda na to, że spędzimy jeszcze trochę czasu razem. Przynajmniej do momentu, gdy mój cyfrowy następca nie zostanie udoskonalony - powiedział Jarosław Juszkiewicz.
Żuraw ukrzyżowany w kukurydzy! Sprawka właściciela czy złośliwego sąsiada?
Zobacz rozczulający film, który lektor znów opublikował na You Tube.
Warszawa: Zwężają trasę S8! Drogowcy poprawiają fuszerkę z poprzednich lat
ZOBACZ TEŻ ZDJĘCIA PŁONĄCEGO BMW NA MOŚCIE PÓŁNOCNYM: