Leoś umierał kilka dni. Karolina W. i Damian G. w sądzie. Najpierw płakali, teraz się śmieją
Proces w sprawie śmierci 4-latka dobiega powoli końca. W piątek (6 grudnia) matka Leosia, Karolina W. oraz jej partner Damian G. znów zasiedli na ławie oskarżonych. 21-latkowie od końca 2022 r. pozostają w areszcie. Na początku procesu wyglądali na bardzo poruszonych śmiercią dziecka. Na sali sądowej płakali. Zapewniali, że nie chcieli zabić dziecka.
W miarę upływu czasu jednak ich postawa się zmieniła. Gdy w piątek spotkali się w sądzie, na ich twarzach widać było uśmiech. Rozprawa trwała krótko, bo jeden z obrońców się rozchorował i trzeba ją było odwołać. Mimo kajdanek, widma dożywotniego wyroku i śmierci dziecka, humor ich nie opuszczał. Następna rozprawa odbędzie się w styczniu.