Lexusem wjechał w donicę. Stracił prawo jazdy.

2014-04-01 20:40

W Wilanowie po południu doszło do dość niezwykłej kolizji. Kierowca eleganckiego lexusa wjechał autem w miejską donicę na skrzyżowaniu ul. Sytej i Zaściankowej. Ziało od niego alkoholem.

Najnowsze z działu

HORROR

Koszmarna zbrodnia na Pradze-Północ. Kobieta z raną kłutą trafiła do szpitala. Zmarła następnego dnia

PORACHUNKI?

Płock: Śmierć na budowie prowadzonej przez Orlen. Aresztowano trzech mężczyzn

KOSZMAR

Tragedia w Galerii Młociny. Poszedł na zakupy i zmarł. "Nagle osunął się na ziemię"

JAK SIĘ TAM ZNALAZŁ?

Szokująca interwencja służb. Młody chłopak spacerował w koszulce z krótkim rękawem i klapkach. Na głowie miał rozległą bliznę

Niepozorny budynek na Ochocie

Był domem, sanatorium i siedzibą Luftwaffe. Budynek na warszawskiej Ochocie kryje niesamowitą historię

Pirat drogowy poważnie uszkodził zarówno swoje auto, jak i miejską donicę. Co dziwne, mężczyźnie nic się nie stało. Natomiast badanie alkomatem wykazało bez żadnych wątpliwości, że był nietrzeźwy. - Miał ponad promil alkoholu we krwi, zatrzymaliśmy jego prawo jazdy – poinformował asp. Robert Opas z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.