Imprezowy sąsiad na pewno miał dobrą okazję żeby urządzić libację. Niestety nadmiar alkoholu (albo jedzenia) spowodował, że jeden z gości poczuł się niezbyt dobrze. Mężczyzna prawdopodobnie nie chciał zabrudzić pięknej nowej łazienki, dlatego postanowił wyjść na balkon. Pech chciał, że zabrudził balkony swoich sąsiadów.
Właściciel mieszkania bardzo się przejął całą sytuacją i przeprosił za nią na lokalnej grupie mieszkańców. - Dzisiaj w nocy kolega wymiotował z 3 piętra przez balkon.
Jeśli ktoś miał nieprzyjemności na balkonie to najmocniej przepraszam. Do teraz nie miałem o tym pojęcia. W razie jakichkolwiek pozostałości proszę o informacje na prv - napisał mężczyzna.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Mieszkańcy osiedla pochwalili sąsiada za odwagę i przyznanie się, że to u niego była ostra libacja.