Uczeń będzie domagał się przed sądem przełożenia majowych egzaminów dojrzałości. 18-latek chce by to wymiar sprawiedliwości zobowiązał Ministra Edukacji do zmiany terminu egzaminów maturalnych. "Zdecydowałem się wystąpić na drogę sądową przeciwko Ministerstwo Edukacji Narodowej, żądając udzielenia przez Sąd zabezpieczenia polegającego na zobowiązaniu Ministra Dariusza Piontkowskiego do podjęcia działań zmierzających do przełożenia matur z terminu majowego." - czytamy w poście Tymona Radzika na portalu Facebook.
Kolejny SZOKUJĄCY raport Ministerstwa Zdrowia: 182 zakażonych na Mazowszu!
Do Sadu Okręgowego w Warszawie trafił wniosek o zabezpieczenie powództwa. Maturzysta zdecydował się wystąpić z pozwem o ochronę dóbr osobistych. "Dobra osobiste tegorocznych maturzystów - życie i zdrowie - są zagrożone brakiem decyzji MEN w sprawie przełożenia tegorocznych egzaminów maturalnych. Wobec braku decyzji, istnieje ryzyko, że maturzyści będą zmuszeni podejść do egzaminu w maju, narażając się na zakażenie potencjalnie śmiertelną chorobą zakaźną lub zrezygnować z udziału w egzaminie kosztem swojej edukacji" - czytamy.
Bez drogi krzyżowej, procesji i święcenia pokarmów. Tak będzie wyglądała Wielkanoc w stolicy!
O przełożenie matur apelowało już wcześniej wielu polityków, w tym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Zdaniem Tymona Radzika Minister Piontkowski przeprowadzając matury w pierwotnym terminie narusza konstytucyjne prawa do ochrony zdrowia. Według ucznia resort edukacji zdaje się nie przejmować prognozami dotyczącymi szczytu zachorowań na COVID-19. Kilka dni wcześniej Radzik zwrócił się już do Ministra Edukacji z prośbą o dostęp do informacji publicznej. Chciał dowiedzieć się, czy są prowadzone jakiekolwiek analizy dotyczące organizacji matur oraz egzaminów w czasie epidemii.
Warszawski Hackerspace wyprodukował prawie 6 tys. przyłbic dla lekarzy!