Samoloty Polskich Linii Lotniczych „LOT” startowały 121 razy po godz. 23:30. Wizz Air złamał postanowienia ciszy nocnej 89 razy. Wprowadzone ograniczenia pozostają w znacznej mierze martwym prawem. Dlaczego tak się dzieje? - Lotnisko ustala zasadę, ale bez skutecznych instrumentów prawnych do ich egzekucji, nie jesteśmy w stanie egzekwować tego przepisu – mówi Mariusz Szpikowski, prezes Państwowych Portów Lotniczych.
>>> Pobił policjanta, ale nie trafi do aresztu. "Bulwersująca decyzja"
Sprawą zajął się nasz reporter, Paweł Mytlewski:
Władze lotniska apelują o zmiany w prawie, które pozwolą karać przewoźników za łamanie ciszy nocnej. - Wystąpiliśmy do Urzędu Lotnictwa Cywilnego o przygotowanie takich regulacji prawnych, które pomogą nam egzekwować tę zasadę. Poprzez kary finansowe czy odbieranie tzw. slotów przewoźnikom, którzy uporczywie łamią ciszę nocną - powiedział Radiu Eska prezes PPL.
Od marca, między godz. 23:30 a 5:30 na Lotnisku Chopina nie można wykonywać żadnych operacji z wyjątkiem lotów państwowych, sanitarnych oraz związanych z bezpieczeństwem państwa. Ma to uchronić okolicznych mieszkańców przed hałasem.
Zobacz również: Wpadł przyjmując walizkę z 500 tysiącami euro! CBA uderza w grupę "piorącą pieniądze"
Zobacz To Wideo: