Były dyrektor IMGW skazany. "Ogromna skala patologii"
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, na prof. Mieczysławie O. ciążyło łącznie około 100 zarzutów! Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżała go m.in. o korupcję i wymuszanie „haraczu” za przyznawanie premii, a z firmowej kasy opłacać miał prywatne wycieczki i kupować drogie aparaty fotograficzne. „Rz” podaje, że żoliborski sąd skazał go na łączną kare 1,5 roku pozbawienia wolności. Do tego musi zapłacić 20 tys. zł grzywny i nie może pracować na stanowiskach związanych z pełnieniem funkcji publicznych. Musi też oddać bezprawnie przejęte pieniądze.
Mieczysław O. był dyrektorem IMGW od 2006 roku. Swoją funkcję pełnił aż do 2015 roku, gdy został odwołany z funkcji. Prasa okrzyknęła go „nietykalnym”, bo przez blisko dekadę z państwowej instytucji uczynił sobie dojną krowę. "Według śledczych skala patologii, jaką miał stworzyć była ogromna" - czytamy w artykule. rzeczony wyrok to nie koniec kłopotów Mieczysława O. W sprawie byłego dyrektora toczą się jeszcze dwa postępowania. Jeden proces jest w toku, drugi dopiero wejdzie na wokandę.