We wtorek, 7 stycznia w Słupie Pierwszym (gmina Borowie) lodowa bryła spadła na szybę samochodu osobowego, przebiła ją i raniła pasażerkę pojazdu. Kobieta z obrażenia twarzoczaszki trafiła do szpitala. Lód spadł z dachu jadącej z naprzeciwka ciężarówki. Kierowca tego pojazdu prawdopodobnie nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, co się stało. Odjechał więc z miejsca zdarzenia, bez udzielenia pomocy poszkodowanej. Mundurowi pracują nad ustaleniem jego tożsamości.
- Kierowca pojazdu ciężarowego odjechał z miejsca zdarzenia, prawdopodobnie nawet nie zauważając całego zdarzenia. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy zdarzenia - informuje policja.
Surowe kary za nieodśnieżony samochód
Funkcjonariusze przypominają, że w przypadku, gdy nieodśnieżony pojazd przyczyni się do spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym innym uczestnikom ruchu lub pasażerom, kierujący naraża się na konsekwencje prawne z artykułu 86 §1 kodeksu wykroczeń, które przewidują mandat karny nie niższy niż 1500 złotych lub sprawa może być skierowana do sądu. Kiedy pokrzywdzony poniesie poważne obrażenia, a zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek, sprawca odpowie za przestępstwo z artykułu 177 kodeksu karnego, za które może grozić do 3 lat, a gdy następstwem wypadku jest śmierć, nawet do 8 lat.