- Ta nieruchomość jest dobrze opracowana. Mamy dużą wiedzę na jej temat. Dlatego możemy przeprowadzić rozprawę i wydać decyzję. To lokatorzy zwracali się do nas o zajęcie się m.in. tym zwrotem - mówi Sebastian Kaleta (PiS), członek komisji weryfikacyjnej.
Kamienica przy Poznańskiej 14 została zwrócona w czerwcu 2013 r. spadkobiercom dawnych właścicieli, którzy sprzedali ją mecenasowi Robertowi N. (dziś siedzi w areszcie we Wrocławiu z zarzutami związanymi z reprywatyzacją). W budynku przy Poznańskiej do dziś mieszkają lokatorzy, niepewni o swój los. Gdy rok temu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz po wybuchu afery reprywatyzacyjnej ogłaszała, że zwroty zostają wstrzymane, dosłownie kilka dni później w sądzie zapadał wyrok dotyczący jednego ze starszych lokatorów Poznańskiej 14: eksmisja bez prawa do lokalu zastępczego. - Dla tego człowieka to było jak wyrok śmierci - zwraca uwagę Ewa Andruszkiewicz z Rady Społecznej przy komisji weryfikacyjnej. Dziś mieszkańcy z Poznańskiej powiedzą komisji, co sądzą o dzikiej reprywatyzacji.