Przasnysz. Łoś zawisł na ogrodzeniu
Sytuacja miała miejsce w środę, 17 maja. - Około godz. 4:48 do Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu wpłynęło zgłoszenie, że samica łosia zawisła na pręcie ogrodzenia za przednie lewe kopyto na niezamieszkałej posesji w Przasnyszu na ul. Leszczynowej - przekazał asp. Rafał Sekuna.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, spostrzegli osłabione zwierzę, które nie dawało do siebie podejść. Druhowie jednak się nie poddali. Przy użyciu pasów transportowych i belek drewnianych uwolnili łosia. - Zwierzę przemieściło się z widocznym złamaniem lewej kończyny przedniej. Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, aby nie dopuścić do oddalenia się łosia w głąb miasta – poinformował asp. Rafał Sekuna.
Historia bez happy endu
Niestety, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Chociaż samice łosia udało się uwolnić z potrzasku, to jej życia nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz weterynarii podjął decyzję o uśpieniu zwierzęcia.