Chociaż ostatnie słoneczne dni dawały nadzieję na rychłe przyjście wiosny, pogoda znów da się we znaki. Jak ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, "kolejny niż, tym razem o imieniu Dudley, w nocy ze środy na czwartek oraz w czwartek przemieszczać się będzie znad Morza Północnego nad Bałtyk". Dotrze również do Warszawy! Najbliższe dni w stolicy upłyną więc pod znakiem silnego i porywistego wiatru, intensywnych opadów deszczu, lokalnych burz oraz znacznych wahań ciśnienia.
Zobacz też: Burza śnieżna w Warszawie. Pioruny i ogromna śnieżyca. Potężna wichura
Najgorzej i najniebezpieczniej będzie nad polskim morzem. Tam IMGW wydało ostrzeżenie trzeciego stopnia przed silnym wiatrem. Wiać może z prędkością nawet powyżej 115 km/h!
Polecany artykuł:
Niszczycielskie wichury nie ominął również stolicy. Przed nawałnicami ostrzegają Polscy Łowcy Burz. "Według najnowszych wyliczeń numerycznych modeli pogody, maksymalna prędkość wiatru w porywach w czwartek (17.02.2022) około południa w pasie od Ziemi Lubuskiej po Mazowsze może osiągać 100-115 km/h! Tak duża prędkość wiatru będzie występowała zwłaszcza podczas przechodzenia stref przelotnych opadów konwekcyjnych, a tym bardziej burz. Niestety, zjawiska konwekcyjne przez większość dnia mogą zdarzać się na przeważającym obszarze kraju. Wiatr związany z niżem #Dudley osłabnie dopiero w nocy z czwartku na piątek, gdy jego ośrodek zacznie się wypełniać i odsuwać od Polski" - napisali na facebookowym profilu Łowcy Burz.
Sytuacja jest więc poważna. IMGW dla Warszawy wydaje ostrzeżenia przed silnymi wiatrami. Od środy (16 lutego) do sobotniego ranka obowiązuje alert pierwszego stopnia. Oznacza to, że wiatr w porywach może osiągać od 70 do 90 km/h lub wiać ze średnią prędkością wynoszącą 55-70 km/h.
Z kolei od soboty do niedzielnego ranka ma być jeszcze niebezpieczniej. IMGW prognozuje alert drugiego stopnia. Wówczas porywy wiatru mogą sięgać od 90 do 115 km/h lub wiać ze średnią prędkością 70-90 km/h.
Warszawiacy powinni przygotować się na zbliżający się pogodowy armagedon. Pochowajcie lub dobrze zabezpieczcie przedmioty znajdujące się na tarasach i balkonach. Jeśli nie musicie, nie planujcie wyjazdów. Warunki na drogach będą bardzo niebezpieczne. W najbliższe dni lepiej zostańcie w domach.