Po długich tygodniach rozmów i szukania kompromisu wreszcie udało się ogłosić konkurs na prowadzenie klubokawiarni nad Wisłą. Jednak liczne skargi od mieszkańców Powiśla spowodowały, że warunki, które trzeba spełnić, są o wiele cięższe, niż wcześniej.
Czytaj również: Restauracje nie tylko w centrum. Rusza Wawer Food Festiwal [AUDIO]
Dotyczy to przede wszystkim głośnej muzyki. W każdym lokalu na stałe ma być zamontowane urządzenie do pomiaru głośności tak, by na bieżąco kontrolować poziom hałasu: – Tutaj, w zależności od tego, jak jest metoda pomiaru, tych decybeli może być 90 lub 95. Ta odległość mierzenia to jest kilka metrów od głośnika – mówi Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Polecany artykuł:
Zdecydowanie ograniczono również czas trwania imprez: nie będą już mogły odbywać się przez cały tydzień ani trwać całą noc. – Możemy powiedzieć, że we czwartek będzie to do godz. 23, w piątki i soboty do godz. 3. – tłumaczy Mariusz Burkacki. – Z takim zastrzeżeniem, że jeżeli któryś z dzierżawców zwróci się z prośbą do miasta do Zarządu Zieleni Miejskiej o wyjątek, jakieś odstępstwo od tej reguły, to jest szansa, że taka decyzja będzie podjęta – dodaje.
Czytaj również: Nowa kłótnia o stary tor kolarski. Aktywiści miejscy kontra mieszkańcy [AUDIO]
Oferty zostaną otwarte w drugiej połowie kwietnia. A kiedy ruszą kluby – nie wiadomo, choć pewnie zwycięzcy konkursu będą chcieli zdążyć przed długim weekendem majowym.
Wszystkie szczegóły tej sprawy zna Arek Pogłud: