Brutalne zabójstwo 52-latka przy ul. Łojewskiej wstrząsnęło mieszkańcami Bródna. W poniedziałek, 11 października, 25-letni Magomet K. bestialsko zadźgał swojego ojczyma. - Z ustaleń policjantów wynika, że 25-latek podszedł do siedzącego w samochodzie ojczyma, a następnie zaczął okładać go pięściami i kopać. Gdy pokrzywdzony próbował uciekać, 25-latek powalił go na ziemię i zadał mu kilka ciosów nożem - przekazała kom. Paulina Onyszko z policji na Targówku. Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan był jednak zbyt ciężki. Mimo starań lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Magomet K. uciekł z miejsca zdarzenia nim przyjechała policja. Nie cieszył się jednak długo wolnością. Świadek brutalnego zajścia wskazał mundurowym kierunek, w którym uciekł młody obywatel Rosji. - Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Wykonano czynności z udziałem psa tropiącego - wyjaśniła kom. Paulina Onyszko. Kryminalni szybko ustalili wszystkie niezbędne informacje dotyczące napastnika.
Zdjęcia z wizerunkiem poszukiwanego Magometa K. przekazali podległym policjantom. - Informacja o zdarzeniu trafiła również do innych jednostek policji w garnizonie stołecznym - dodała policjantka.
Około godz. 22 Magomet K. został zatrzymany na terenie Dworca Centralnego przez funkcjonariuszy z komisariatu kolejowego Policji. Jak udało nam się ustalić, 25-latek podczas przesłuchania nie wyjaśnił, co było powodem jego brutalnej napaści na ojczyma. W prokuraturze obywatel Rosji usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. - Sąd przychylił się do wniosku śledczych i prokurator zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące - przekazała kom. Paulina Onyszko.