Major Fydrych znów szykuje się do prezydentury w Warszawie. Z jeleniami!

i

Tym razem jednak komitet ma mieć rozszerzoną nazwę. - Zastanawiam się czy tym razem nie powinien on brzmieć „Krasnoludki, Gamonie i Jelenie”. W ten sposób być może udałoby się poszerzyć nasz elektorat – mówi nam Waldemar Fydrych.

Jelenie to nawiązanie do jednego z ubiegłorocznych happeningów przed Pałacem Prezydenckim. W listopadzie na Krakowskie Przedmieście wyszedł Marsz Jeleni – jako forma buntu przeciw Gajowemu. Jak mówili organizatorzy, była to żółta kartka dla Prezydenta RP.

Już wówczas Major Fydrych zapowiadał start w wyborach. „Władze Warszawy jak zwykle nieudolnie rozplanowały zabezpieczenie Manifestacji Narodowej i wraz z policją dopuściły do ekscesów w okolicach min. ulic Skorupki i Wilczej. Mam nadzieje ze było to nieświadome zaniedbanie. Za rok będzie nowa władza i większa szansa na pokojowe akcje. Wystartuję na prezydenta stolicy. Rewolucja Jeleni zmieni miasto na lepsze” - przekonywał lider Krasnoludków i Gamoni.

„Jelenie” mają być środowiskiem wyborców niezadowolonych i wykorzystanych przez politykę Platformy Obywatelskiej.

Waldemar Fydrych w wybrach samorządowych w 2006 roku  uzyskał głosy 2914 wyborców (0,41%), czyli piąty wynik w stolicy spośród dziesięciu startujących kandydatów. W wyborach 2010 r. ponownie ubiegał się o prezydenturę Warszawy i uzyskał 4952 głosy (0,77%), zajmując 7. miejsce spośród 11 kandydatów.
- Tym razem liczę na drugą turę - zapowiada.