Kilka minut przed godz. 18 osobowy saab jechał Człuchowską w kierunku Lazurowej, a za kierownicą siedziała 29-letnia kobieta. Dojechała do skrzyżowania Człuchowskiej ze Świetlików i chciała skręcić w lewo. W tym samym czasie w kierunku Powstańców Śląskich zgodnie z przepisami jechało BMW z wypożyczalni.
Saab zajechał mu drogę i doszło do zderzenia. Siła była potężna, bo BMW wpadło aż na chodnik, wprost na 49-letnią kobietę, która wracała z zakupów i czekała na zielone światło. Dosłownie zmiotło pieszą z chodnika, a zakupy i części samochodu rozsypały się po okolicy. Natychmiast wezwane zostały służby. Ratownicy reanimowali 49-latkę i zabrali ją do szpitala, ale niedługo po tym kobieta zmarła.
Kierowcy byli trzeźwy. Będzie prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratury w celu wyjaśnienia przyczyn tego zdarzenia – usłyszeliśmy od kom. Ewy Szymańskiej-Sitkiewicz z komendy stołecznej policji.
Auta były mocno skasowane. Saab miał rozbity przód i wyciekły z niego płyny, natomiast BMW wyglądało strasznie. Lewe tylne koło odpadło, podwozie było rozprute od uderzenia oraz roztrzaskany przód. Zdarzenie spowodowało spore utrudnienia – przez około dwie godziny skrzyżowanie było zablokowane.