Autokar firmy BP Tour relacji Lublin -Gdańsk w czwartek po północy pędził obwodnicą Garwolina w kierunku Trójmiasta. Ok godz. 1 w nocy kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z trasy i wbił się w rów. Potężny kolos przewrócił się na bok. Ludzi wyrzuciło z siedzeń jak z katapulty.
Wypadły wszystkie szyby, a szkło posypało się na pasażerów. Przerażeni podróżujący wezwali na miejsce służby ratownicze. - Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy, ok 1 w nocy. Po dotarciu na miejsce okazało się, że poszkodowanych jest 12 osób. Zostały przewiezione do szpitala. 3 z nich nadal są hospitalizowane. Kierowca był trzeźwy. Policjanci będą ustalać przyczyny wypadku.
Sprawdzą też m.in. czy kierowca przestrzegał czasu pracy- informuje asp. sztab. Marek Kapusta oficer prasowy KPP Garwolin. Nie było w utrudnień w ruchu. Pasażerowie, którzy nie odnieśli obrażeń w wypadku zostali przetransportowani do trójmiasta podstawionym przez przewoźnika autokarem.