Makabra na pasach. Zabił rapera i uciekł. Nowe fakty wyszły na jaw

- Przeprowadzona została sekcja zwłok ofiary. Ze wstępnej opinii biegłego patomorfolog wynika, że przyczyną śmierci Przemysława K. był uraz wielonarządowy. - informuje prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce. 44-letni kierowca uciekł z miejsca zdarzenia i przepadł.

Mężczyzna ukrył auto w lesie, a sam gdzieś się zaszył. Wtedy policja rozpoczęła poszukiwania - działania policjantów z Ostrołęki przebiegały dwutorowo. Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego pod nadzorem prokuratora wykonywali czynności na miejscu wypadku, zbierali ślady, wykonywali oględziny miejsca zdarzenia szkic oraz zdjęcia. W tym samym czasie policjanci wydziału kryminalnego rozpoczęli poszukiwania podejrzanego o spowodowanie wypadku. – informuje podkom. Tomasz Żerański. Funkcjonariusze znaleźli 44-latka 26 grudnia. Ten ukrywał się na jednej z nowo budowanych posesji.

Arkadiusz K. usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia, którego skutkiem była śmierć Przemysława K. – informuje prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których prokuratura nie ujawnia. – Zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym: poręczenie 20 tys., zakaz opuszczania kraju oraz dozór policji. – relacjonuje prok. Elżbieta Edyta Łukasiewicz. Za zarzucany czyn grozi mu do 12 lat więzienia.

Młodego rapera wspomina Vlad, kolega Bipolara

Muzyka i wszystko co robił z nią związane była dla Przemka bardzo ważna, dlatego błagam was udostępnijncie jego piosenki, chociaż przesłuchajcie każdą z osobna. Zróbmy mu taki prezyent w te najgrosze święta. Uważajcie na siebie wszyscy, bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. I zapamiętajcie go do końca życia, bo zasługuje na to