Do potwornego wypadku na trasie S8 doszło w Morach pod Warszawą. W okolicach węzła Warszawa Zachód samochód ciężarowy zjechał z pasa ruchu, staranował bariery energochłonne i uderzył w betonowy filar wiaduktu. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe - straż pożarną, pogotowie i policję. Do akcji ratunkowej wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informację o tragedii potwierdziła sierż. Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Polecany artykuł:
- Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy około godziny 15:10. Kierujący ciężarówką marki volvo uderzył w filar wiaduktu. Mimo podjętej próby reanimacji, życia kierowcy nie udało się uratować - powiedziała sierż. Putyra.
Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe. Droga jest częściowo zablokowana w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin. Na razie nie wiadomo też, dlaczego doszło do wypadku. - Wszelkie okoliczności i przyczyny będą wyjaśniane w toku śledztwa - sprecyzowała sierż. Putyra ze stołecznej policji.