Do tragedii doszło, gdy mieszkańcy powiatów wyszkowskiego i węgrowskiego nagle wtargnęło na jezdnię. - Przebiegali z prawej na lewą stroną drogi S8. 31-letni kierowca nie zdołał wyhamować auta ani ominąć pieszych. W wyniku poniesionych obrażeń piesi ponieśli śmierć na miejscu. 31-latek z renault został przewieziony do szpitala. Kierowca był trzeźwy – powiedział kom. Damian Wroczyński z wyszkowskiej policji.
Piesi nie mieli prawa wchodzić na drogę ekspresową. Maksymalna dopuszczalna prędkość wynosi na niej 120 km/h. Co więcej, nie mieli nawet żadnych elementów odblaskowych, a na jezdnię wtargnęli po zmroku.
Policjantów zadziwił fakt, że tragicznie zmarła miał przy sobie dowód osobisty 37-letniej mieszkanki powiatu wyszkowskiego. - Z naszych ustaleń wynika, że właścicielka dowodu osobistego, to rodzina 37-letniego mężczyzny. Nie wiemy w jaki sposób zmarła kobieta weszła w posiadanie dokumentu. Ustalamy, czy nie doszło do przestępstwa - powiedział kom. Damian Wroczyński.
Polecany artykuł:
Makabra na S8. Dwójka pieszych wbiegła pod auto
Policja nie wie, dlaczego piesi znaleźli się na drodze ekspresowej, ani po co zmarłej kobiecie był cudzy dowód osobisty. Wyszkowska policja będzie wyjaśniała tę zawiłą sprawę.
Polecany artykuł: