Makabra pod Makowem Mazowieckim. Zwłoki zaginionego pływały w rzece

2024-04-23 15:12

Smutny finał poszukiwań 34-letniego mieszkańca gminy Krasnosielec. W niedzielę (21 kwietnia) strażak ochotnik znalazł dryfujące w rzece Orzyc zwłoki. Po wyłowieniu ich na brzegu okazało się, że to zaginiony mężczyzna. Na miejscu zjawili się policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli zwłoki.

Lubelskie: Pies znalazł zwłoki w rzece. To może być zaginiony 36-latek z Terespola

i

Autor: Lubelska Policja, Materiały prasowe

Makabra pod Makowem Mazowieckim. Zwłoki zaginionego pływały w rzece

Poszukiwania zaginionego ruszyły w piątek, 19 kwietnia. Do policjantów wpłynęło zgłoszenie o 34-latku, który zniknął. Jak informuje portal infoprzasnysz.com, do akcji poszukiwawczej oprócz policjantów i strażaków dołączyła grupa około 50 osób. Ochotnicy przeczesywali okoliczne pola i lasy. Zwłoki odkrył strażak, który prowadził poszukiwania z łodzi. – W niedzielę, o godz. 15.35 płynący łodzią mężczyzna zauważył zaczepione o konary w rzece Orzyc ciało i wezwał na miejsce służby. Po wykonaniu czynności okazało się, że jest to zaginiony 34 -latek – wyjaśnia podkom. Monika Winnik, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim. Teraz służby prowadzą postępowanie, które ma wyjaśnić jak doszło do tragedii.

Podobnego odkrycia służby dokonały w Wiśle. Podczas niedzielnych poszukiwań (17 marca), członkowie Grupy Specjalnej Płetwonurków RP odnaleźli ciało młodego mężczyzny w rzece. Jak przekazali nam w wiadomości wysłanej na skrzynkę pocztową – ciało chłopaka przebywało w Wiśle od dłuższego czasu. Na razie nie wiadomo kto to jest.

Sonda
Czy szukałeś/aś kiedyś osoby zaginionej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki