Strażnik miejski znalazł dwa TRUPY. Trzecia osoba umierała

Do makabrycznego odkrycia doszło we czwartek ok. godz. 11. Pracownik opieki społecznej i strażnik miejski w pustostanie na ul. Krótkiej w Milanówku znaleźli trzy osoby. Dwie niestety już nie żyły, a trzecia - spała! Kiedy została obudzona, okazało się, że jest pod silnym wpływem alkoholu. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala oraz policję, która zabezpieczyła miejsce.

Syn BANDYTA znęcał się nad rodzicami staruszkami!

Cała trójka to były osoby bezdomne. Przyczynę śmierci dwójki z nich ustali sekcja zwłok, jednak wstępne ustalenia nie wskazują na działanie osób trzecich. Nie było też śladów walki czy też szarpaniny - powiedział nam prokurator Łukasz Łapczyński, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. 

GEHENNA mieszkańców kamienicy w Wołominie!

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że bezdomni poprzedniego wieczoru spożywali alkohol i inne napoje, w pustostanie w pobliżu zwłok znaleziono też butelki po denaturacie. Jednak dopiero sekcja wykaże, czy powodem śmierci było zatrucie czy może wychłodzenie organizmu. Trzecia osoba nadal przebywa w szpitalu.

DRAMAT na woli: Pies pogryzł swoich właścicieli!