Tragedia na Pradze-Południe
Gdy ulicami Warszawy przechodziły ostatnie procesje Bożego Ciała, na Pradze-Południe rozegrał się dramat. W czwartek, 16 czerwca, około godz. 17:30 przy ul. Witolińskiej zginął człowiek. Mężczyzna runął z okna wieżowca. Upadek z dużej wysokości zakończył się rozdzierającą serce tragedią. Życia nieszczęśnika nie udało się uratować. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził jego zgon.
Nie przegap: Koszmarny wypadek na S7. Z terenowego uaza została kupa złomu. 5 osób rannych
Na miejscu koszmaru pracowała policja pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze ustalają przyczyny i okoliczności wstrząsającej tragedii. Policja nie udziela szczegółowych informacji na temat zajścia. Potwierdza jednak, że tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce. Nie wiadomo więc, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy do skutecznej próby samobójczej.
Tragedia goni tragedię w Warszawie
Czwartkowy wypadek na Pradze-Południe nie jest odosobnionym zdarzeniem w Warszawie. Na początku czerwca informowaliśmy o 2-letniej dziewczynce, która wypadła z 9. piętra hotelu na Mokotowie. Nie przeżyła.
W maju na Targówku z drugiego pietra wypadł mężczyzna. Niedługo potem w samym centrum Warszawy z 9. piętra wyskoczyła 66-letnia kobieta. Z kolei w marcu na Białołęce z 6. piętra runął 35-latek. Każde z nich stracił życie.
Każdy może przyczynić się do zapobiegania samobójstwom. Pamiętaj, jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do osób oraz instytucji pomocowych takich jak: psycholog, psychiatra, telefon zaufania 116 123, Ośrodek Interwencji Kryzysowej, czy Poradnia Zdrowia Psychicznego. Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz TUTAJ.