Marki. Atak nożownika na klientów popularnego marketu
Policjanci poszukują mężczyzny, który zaatakował dwie osoby w sklepie znanej sieci przy ul. Piłsudskiego w Markach. Do makabry doszło w piątek, 3 lutego. W okolicach godziny 21 do policji wpłynęło zgłoszenie o napadzie w sklepie. Nieznany, zamaskowany sprawca próbował ukraść pieniądze z kasetki.
Wstępne ustalenia w sprawie rozboju przekazała Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. – Na terenie Marek, w jednym ze sklepów do kasjerki podszedł mężczyzna z zasłonięta twarzą. Groził jej przedmiotem, którzy przypominał nóż. Mężczyzna zażądał wydania pieniędzy – poinformowała policjantka.
Na próbę rozboju zareagowali klienci. Doszło do szarpaniny z agresorem. Zamaskowany mężczyzna pociął dwie osoby i uciekł z miejsca zdarzenia. Złodziejowi nie udało się ukraść pieniędzy. Chwilę później pod sklepem zaroiło się od służb ratunkowych. Ratownicy przetransportowali poszkodowanych z ranami kłutymi do szpitala. Byli w stanie ciężkim. Jedna osoba miała rany cięte twarzy, druga, obrażenia na ciele.
W sklepie pracowali policyjny technicy. Zbierali ślady. Funkcjonariusze ustalają okoliczności tego zdarzenia, ale również próbują ustalić kto zaatakował bezbronną kasjerkę. Zapytaliśmy policjantkę z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji o stan zdrowia poszkodowanych.
– Na ten temat nigdy się nie wypowiadamy. Mogę jedynie przekazać, że poszkodowani żyją. Policjanci nadal prowadzą swoje działania – dodała Wersocka.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że to był pierwszy dzień w pracy kasjerki, której grożono nożem. Kobieta powiedziała, że już więcej w pracy się nie pojawi.