Nowy Dwór Mazowiecki. Krwawa jatka w bloku
Do tragedii miało dojść przed ok. godziny 13. Na miejscu pracowały wszystkie służby, technicy kryminalni i prokurator. Policja nie udziela jednak oficjalnych informacji. Sprawy nie chce na razie komentować też prokuratura.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że na miejscu zbrodni śledczy zabezpieczyli nóż i siekierę. Podejrzany po zabiciu kobiety prawdopodobnie chciał odebrać sobie życie. Nieprzytomny trafił pod eskortą policji do szpitala. Na miejscu miał zostawić list pożegnalny. Na komisariat miały trafić też 4 osoby. Najpewniej zostaną przesłuchane w charakterze świadków.
Listen on Spreaker.