Zaniepokojeni mieszkańcy poinformowali dziennikarzy TVN24. "Dwa dni temu szedłem z psami wzdłuż odcinka między stacjami Warszawa Mokry Ług a Zielonka Bankowa. Na torowisku zwierzęce zwłoki, prawdopodobnie dziki potrącone przez pociąg, który nawet tego nie odczuł. Dzwoniłem i zgłosiłem na tel. alarmowy Służby Ochrony Kolei, skoro to teren kolei, ale też na 112 na wszelki wypadek. Do dziś te zwłoki tam leżą" - poinformowali TVN24 mieszkańcy Zielonki. Na torach wciąż leżą cztery martwe dziki. Dwa małe i dwa duże. Dwa truchła leżą na torach, po których cały czas jeżdżą pociągi i cały czas rozjeżdżają truchła.
Warszawa: DRAMAT! Nożownik zaatakował w sklepie na Bielanach! Pociął mężczyźnie twarz
Problem ten był już zgłaszany prawie dwa tygodnie temu i wciąż nic. - W niedzielę około południa otrzymaliśmy informację o zwłokach dzikich zwierząt na torowisku. Natychmiast poinformowaliśmy specjalistyczną firmę, która zajmuje się usuwaniem zwłok martwych zwierząt z linii kolejowej. Dzisiaj (w niedzielę) do końca dnia ma to być posprzątane - poinformował dziennikarzy TVN24 około godziny 14 Karol Jakubowski z PKP PLK.