Makabryczna zbrodnia na warszawskiej Pradze. Matka poderżnęła gardło 8-letniemu Stasiowi

i

Autor: Artur Hojny/Super Express, Shutterstock Makabryczna zbrodnia na warszawskiej Pradze. Matka poderżnęła gardło 8-letniemu Stasiowi

HORROR NA PRADZE

Makabryczna zbrodnia na warszawskiej Pradze. Matka poderżnęła gardło 8-letniemu Stasiowi

2022-07-24 5:34

Mijają cztery lata od tego morderstwa. Pod koniec lipca 2018 roku 44-letnia Monika K. dokonała makabrycznej zbrodni. Poderżnęła gardło 8-letniemu Stasiowi. Jego i kobietę w mieszkaniu przy ul. Frycza-Modrzewskiego na Pradze-Południe odnalazł ojciec dziecka. Obydwoje leżeli w wielkiej kałuży krwi. Najprawdopodobniej Monika K. po udanej próbie morderstwa chciała odebrać sobie życie.

Monika K. zamordowała własne dziecko

4 lata temu 44-letnia Monika K. poderżnęła gardło swojemu dziecku. Do zadawania śmiertelnych ciosów użyła noża kuchennego. Oskarżyciele nie mieli wątpliwości, że podejrzana działała w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia.

Monika K. zaatakowała dziecko 28 lipca 2018 roku w mieszkaniu przy ul. Frycza-Modrzewskiego na Pradze-Południe. Ślady na ciele zmarłego syna kobiety świadczą, że ofiara próbowała się bronić przed ciosami!

Zgromadzone dowody w sprawie wskazują, że oskarżona po dokonaniu zbrodni najprawdopodobniej chciała popełnić samobójstwo. Gdy przewieziono ją do szpitala, była ranna.

Kobieta przyznała się do winy i złożyła bardzo obszerne wyjaśnienia, w których wskazała motywacje, jakimi się kierowała mordując dziecko – przekazał ponad trzy lata temu prokurator Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

NIE PRZEGAP: Krwawa rzeź pod bankiem narodowym! Dwoma strzałami w głowę zabito konwojenta. Skradziono ponad 1 mln złotych

Powołano biegłych psychiatrów

Do zbadania sprawy zabójstwa 8-letniego Stasia zapowiedziano także powołanie biegłych psychiatrów. Ich zadaniem było ustalenie poczytalności oskarżonej podczas popełnionego czynu.

ZOBACZ TEŻ: Zabójstwo na Nowym Świecie. „Podejrzanych wsypią koledzy. My to wiemy”

Jeździł po Warszawie i atakował nożem

W ubiegłą niedzielę (17 lipca) przypominaliśmy również historię Konrada S., który jeździł po Warszawie i atakował nożem pasażerów autobusów i tramwajów.

Był człowiekiem bardzo agresywnym, bo wystarczyło, że ktoś go popchnął, zwrócił uwagę lub po prostu zdenerwował swoim wyglądem. Konrad S. od wielu lat odsiaduje wyrok dożywotniego więzienia za zabójstwa i usiłowanie zabójstwa.

CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ ZBRODNI TUTAJ: Jeździł po Warszawie i atakował nożem. Po latach przyznał się do kolejnego morderstwa

25 lat więzienia za zabójstwo Tomasza
Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają