Ludzkie szczątki odkryte w pobliżu Twierdzy Modlin. Prokuratura ujawnia nowe fakty

2025-03-28 17:50

Nowe fakty w sprawie szczątków ludzkich wykopanych w pobliżu Twierdzy Modlin. Prokuratura przekazała wstępne ustalenia biegłych. Kości leżały w ziemi przez kilkadziesiąt lat. Ich odkrycie ma związek z poszukiwaczami z lokalnego stowarzyszenia. W osobnym wątku śledztwa mężczyźni usłyszeli szokujące zarzuty. Zdaniem prokuratury przywłaszczyli sobie odnalezione zabytki, a jeden z nich dodatkowo posiadał nielegalnie amunicję.

Wielka akcja policji w Nowym Dworze Mazowieckim. Znaleziono ludzkie szczątki

Afera wybuchła, gdy 28 lutego służby rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję w rejonie Twierdzy Modlin. Odnaleziono tam ludzkie szczątki. Policja była jednak bardzo oszczędna w przekazywaniu informacji. Nieoficjalnie mówiło się, że sprawa może mieć związek z działalnością jednego z towarzystw z na terenie Nowego Dworu Mazowieckiego zrzeszających poszukiwaczy zabytków. Doszło do przesłuchań kilku osób i przeszukania siedziby stowarzyszenia. O sprawie pisaliśmy TU. Teraz pojawiły się nowe informacje.

Hieny rozdrapują szczątki Reduty Ordona. „Pełny szkielet może być wart nawet 100 tys. zł na czarnym rynku”

– 27 marca odbyła się sekcja z udziałem biegłego z zakresu antropologii i medycyny sądowej. Biegły antropolog stwierdził, że stan kości wskazuje na szczątki pochodzące z czasów I lub II wojny światowej. W tym wątku prowadzonego śledztwa jak na razie nikt nie usłyszał zarzutów – mówi „Super Expressowi” prok. Norbert Woliński z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. To pozwala wstępnie wykluczyć plotki, mówiące o tym, że w ziemi zakopane były zwłoki ofiary gangsterskich porachunków z lat 90. Pierwsza o tych doniesieniach poinformowała „Gazeta Stołeczna”.

Śledztwo i prokuratorskie zarzuty. Cztery osoby pod dozorem policji

Prokuratura w ramach śledztwa bada jeszcze drugi wątek. Zdaniem śledczych poszukiwacze mieli zrabować znaleziska archeologiczne. Cztery osoby usłyszały zarzuty. Zapytaliśmy prokuraturę o aktualne informacje w tej sprawie. – Na chwilę obecną nie ma podstaw do rozszerzenia zarzutów. Wszyscy czterej podejrzani usłyszeli zarzuty przywłaszczenia zabytków ruchomych, a jedna dodatkowo zarzut nielegalnego posiadania amunicji. Zostali objęci policyjnym dozorem – mówi nam prok. Woliński. I dodaje, że za zabranie i niezgłoszenie odkrytych zabytków grozi kara do 3 lat więzienia. Posiadanie amunicji bez zezwolenia karane jest pozbawieniem wolności do lat 8.

Najważniejsze numery alarmowe. Czy znasz je na pamięć? Ten QUIZ może kiedyś uratować ci życie
Pytanie 1 z 10
999 – co to za numer?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki