- W środę o godzinie 7 otrzymaliśmy telefon z prośbą o interwencję. Zgłaszający twierdził, że w samochodzie siedzi martwa młoda kobieta. Na miejsce natychmiast wysłaliśmy nasz patrol - poinformowała kom. Agnieszka Świerczewska z policji w Siedlcach.
CZYTAJ TEŻ: Skoda uderzyła w karetkę z pacjentem. Ambulans wpadł do rowu
Okazało się, że kobieta siedziała z dwoma mężczyznami. To oni powiadomili służby ratunkowe. Jako pierwsze pojawiło się pogotowie. Kiedy reanimacja nie przyniosła skutku, a lekarz stwierdził zgon, na miejscu pojawił się prokurator.
- Wszczęliśmy śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Przeprowadzimy sekcję zwłok 20-latki. W sprawie zatrzymaliśmy dwóch mężczyzn, którzy przebywali razem z kobietą. Będą przesłuchani - podsumowała Katarzyna Wąsak z prokuratury w Siedlcach.