TRAGEDIA PIELGRZYMÓW W CHORWACJI

Makabryczny wypadek w Chorwacji. "Nie mamy kontaktu z naszymi pielgrzymami z Jedlni"

2022-08-06 14:27

Jechali na pielgrzymkę, spotkała ich potworna tragedia. Na drodze A4 pod Zagrzebiem w Chorwacji roztrzaskał się polski autokar z pielgrzymami, którzy jechali do Medjugorie. Autokarem podróżowały 44 osoby, 12 osób zginęło, pozostałe są ranne i w chorwackich szpitalach trwa heroiczna walka o ich życie. Nasz dziennikarz rozmawiał z proboszczem parafii św. Mikołaja i św. Małgorzaty w Jedlni, z której pielgrzymi pojechali na tę pielgrzymkę.

Proboszcz: nie mamy kontaktu z pielgrzymami

Nasz dziennikarz Piotr Lis dotarł do proboszcza z Parafii św. Mikołaja i św. Małgorzaty w Jedlni, z którym rozmawiał na temat wypadku. Ksiądz był wstrząśnięty tym, co stało się w Chorwacji. - Od nas z parafii z Jedlni na tę pielgrzymkę do Medjugorie jechało łącznie 5 osób. Jedna z nich to siostra Janina, nazaretanka, ona od lat współpracowała z bractwem, które organizowało ten wyjazd. Nie mamy z nimi żadnego kontaktu – powiedział zrozpaczony ks. kan. mgr. Janusz Smerda. - Pozostałe cztery osoby to ludzie, którzy zgłosili się do siostry Janiny, że chcą pojechać razem z nią od nas na tę pielgrzymkę. Mam wielką nadzieję, że nasi pielgrzymi siedzieli z tyłu i nic im się nie stało – dodaje poruszony tragedią w Chorwacji proboszcz z Jedlni.

KGP: ustaliliśmy listę osób, które wyjeżdżały z Polski do Chorwacji

Jak się okazuje, policja ustaliła już, kto podróżował autokarem z Polski do Chorwacji. - Ustaliliśmy dane przewoźnika, organizatora i pełną listę osób, które wyjeżdżały z Polski do Chorwacji. Te dane zostały przekazane stronie chorwackiej - poinformował w sobotę rzecznik KGP Mariusz Ciarka, pytany o wypadek polskiego autokaru. Dodał, że ranni Polacy przebywają już w pięciu szpitalach.

Tragiczny wypadek przy Dworcu Wileńskim. 19-latek wjechał w mężczyznę na przystanku

Jest śledztwo w sprawie wypadku polskiego autokaru w Chorwacji

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Dochodzenie dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w której zginęło 12 osób. Nadzoruje je prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

ZOBACZ TEŻ: Rafał Trzaskowski zabrał głos po wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. "Jesteśmy myślami z Wami"

Autokar uderzył w betonowy przepust

Ze wstępnych ustaleń wynika, że autokar wiozący polskich pielgrzymów zjechał z drogi na łuku i uderzył w betonowy przepust. Doprowadziło to do zmiażdżenia przodu pojazdu. Kondolencje z powodu tragedii w Chorwacji złożyły najważniejsze osoby w państwie. Wyrazy współczucia płyną także od najważniejszych osób z całego świata. Ambasada RP w Zagrzebiu uruchomiła infolinię + 385 148 99 414, pod którą członkowie rodzin ofiar wypadku autokaru w Chorwacji mogą uzyskać informacje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki