W wypadku w Elżbietowie zginęło pięć osób. 29 czerwca, we wtorek, samochodem osobowym jechały trzy małe dziewczynki: Zosia, Julia i Weronika. Wraz z nimi w aucie były Małgorzata P. i Małgorzata L. Samochód osobowy, którym jechały zderzył się z TIR-em. W środę, 7 lipca, w ostatnią drogę wyruszyła zaledwie 9-letnia Zosia i jej 47-letnia mama, Małgorzata.
- Zosia była uczennicą drugiej klasy, teraz byłaby w trzeciej. Była wesołą dziewczynką, roześmianą blondynką. Szybko nawiązywała relacje i przyjaźnie. Przy ławce zostanie puste krzesło. Wszyscy pracownicy z ogromnym bólem żegnają Zosię i jej mamę - powiedziała dyrektorka szkoły podstawowej. Dodała, że Pani Małgorzata była świetną pielęgniarką - W czasie pandemii na pierwszej linii frontu. Niestety życie jest nieprzewidywalne - powiedziała.
Zobacz koniecznie: Pogrzeb ofiar wypadku w Elżbietowie. Zrozpaczony tłum pożegnał małą Zosię i jej mamę Małgorzatę [ZAPIS RELACJI]
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.
Zosia i Małgorzata straciły życie w wypadku w Elżbietowie
Śmierć małej Zosi i jej mamy poruszyła serca internautów. Po ich pogrzebie na naszym profilu na Facebook pojawiło się niemal 200 komentarzy, w których możemy przeczytać słowa wsparcia dla bliskich, a także żalu i smutku.
Magdalena: "Okropna tragedia. Tyle żyć odeszło za jedynym razem. Nie mogę tylko zrozumieć jak i dlaczego ? kobieta naprawdę była nieostrożna, chyba, że to samochód zawiódł, może wysiadły jej hamulce..."
Beata: "Wyrazy współczucia dla rodziny. Stracić najbardziej ci bliskie osoby, które bardzo kochali. Już nie wrócą nigdy i nie będą się cieszyć razem i spędzać czas razem itp."
Marcin: "Bardzo wielka tragedia sam straciłem młodszą siostrę w takim wypadku. Najszczersze kondolencje dla obu rodzi."
Anna: "W takim momencie żadne słowa nie są odpowiednie..?? Wyrazy ogromnego współczucia dla obydwu rodzin..."
Jadwinia: "W jednej chwili obu rodzinom runął świat ? przykro bardzo ??"
Beata: "Aż serce ściska co musi czuć ojciec i mąż chowając córkę i żonę."
Kamila: "?? Co tu napisać, jak brak słów ? co będzie taktem, pocieszeniem ? Jesteście dziewczyny teraz razem przytulona jesteś w mamusi serduszko. Patrzycie z góry. Dbajcie o nas, dbajcie o swoje rodziny. A my się pomodlimy ?"
Karolina: "Serce się kraja na widok takiej tragedia. Mogli jeszcze żyć, cieszyć się każdym dniem."