Malutka Gabrysia zmarła gdy miała miesiąc. Jej rodzice trafią przed sąd
O wstrząsające sprawie śmierci maluszka pisaliśmy na łamach „Super Expressu” w ubiegłym roku. Sytuacja miała miejsce we wtorek, 3 października. Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła wtedy, że doszło do śmierci niemowlęcia. Śledczy zlecili sekcję zwłok.
Jak informuje TVN Warszawa, dziecko nie miało na ciele oznak przemocy fizycznej. Biegli doszukali się jednak zmian chorobowych. Teraz oboje staną przed sądem za „narażenie dziecka na niebezpieczeństwo”. Akt oskarżenia trafił do sądu w kwietniu tego roku. Oboje mieli być w chwili interwencji służb pod wpływem alkoholu i narkotyków. Oboje przyznali się do popełnienia czynu. Teraz grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że sytuacja miała miejsce we wtorek, 3 października. Na miejscu pracowali funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora. Jak udało się ustalić reporterom „RMF FM”, funkcjonariusze zbadali rodziców na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że byli nietrzeźwi, choć poziom alkoholu nie był wysoki.