Malutka Ola potrzebuje na zastrzyki

Ola mieszka na Brudnie, jest bardzo radosnym dzieckiem i po urodzeniu nic wskazywało, że choruje na SMA. Rodzice dowiedzieli się przypadkiem. - Za mało przybierała na wadze, a podczas kolejnej już wizyty lekarskiej okazało się, że nie ma prawidłowych odruchów, na przykład kolanko nie ruszało się przy uderzeniu młoteczkiem – mówi nam Anna Idzkiewicz (42 l.) mama dziewczynki.

W końcu po wielu badaniach genetycznych neurolog w szpitalu na Żwirki i Wigury zdiagnozował SMA (rdzeniowy zanik mięśni). Rodzice walczą o zdrowie dziewczynki. Od niedawna m.in. w Niemczech dostępny jest nowy lek, który hamuje chorobę. Jeden taki zastrzyk kosztuje 90 tys. euro (ok. 388 tys. zł), na co rodziców dziecka po prostu nie stać.

Jeden taki zastrzyk kosztuje 90 tys. euro (ok. 388 tys. zł), na co rodziców dziecka po prostu nie stać. - Jest on bardzo drogi, a Ola musi dostać sześć zastrzyków w pierwszym roku, potem przez kolejne lata po trzy zastrzyki rocznie – mówi ze smutkiem Marcin Idzkiewicz (44 l.) tata dziecka.

I prosi o pomoc.

Rodzice podporządkowali swoje życie walce o pomoc córeczce. Zrezygnowali już z pracy w Warszawie i przeprowadzają się do Niemiec, bo tam ten lek jest refundowany. - Robiliśmy rozpoznanie w kilku krajach, m.in. Hiszpanii, Francji, Belgi czy Dani i najszybciej Ola otrzyma lek w Niemczech, a dla nas jest to najważniejsze – mówią zgodnie rodzice.

Tak możemy pomóc Oli:

SMS pod numer 75 165 o treści POMOC 10009

(koszt SMS to 6,15 z czego 5 zł stanowi darowizna na rzecz podopiecznego)

Przekaż 1 procent podatku:

KRS 0000270809

W informacjach uzupełniających wpisujemy: Idzkiewicz, 10009

Darowizna:

62 1600 12860003 0031 8642 6001
Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym,

Michała Kajki 80/82 lok. 1

04-620 Warszawa
W tytule wpłaty wpisujemy: Idzkiewicz, 10009