Mały Szymuś spod Przasnysza walczy z rakiem. Guz był tak wielki, że nie mogli go wyciąć
Mały Szymuś z Krasnego pod Przasnyszem walczy z rakiem. 4-latek w przestrzeni otrzewnej ma 14-centrymetrowego guza, który jest tak wielki, że lekarze nie byli w stanie go wyciąć. Kilka dni temu rozpoczęło się intensywne leczenie malca za pomocą chemio- i radioterapii oraz sterydów. Z powodu bólu wywoływanego nowotworem złośliwym codziennie otrzymuje też morfinę. Tata małego Szymusia spod Przasnysza prosi o pomoc. Mężczyzna zbiera pieniądze na leczenie chłopczyka, dlatego założył w tej sprawie zbiórkę na Pomagam.pl.
- Leczenie będzie bardzo długie, jak stwierdzili onkolodzy! - pisze na Pomagam.pl Krzysztof Kozicki, z góry dziękując za jakąkolwiek ofiarę na rzecz swojego synka.
Jeśli chcecie wspomóc leczenie małego Szymusia spod Przasnysza, kliknijcie TUTAJ.
Czytaj też: Drobin. To już 16 miesięcy! Piotrek był duszą towarzystwa, teraz nie ma z nim kontaktu
Czytaj też: Jednorożec. Nie żyje radny Mariusz Kaczyński. 53-latek zostawił żonę
Czytaj też: Płock. Kradziony nissan i 9 kg narkotyków! Ślady prowadziły do Wielkopolski