Stali bywalcy teatru przy ul. Nowogrodzkiej pamiętają, że latem nie dawało się w nim wytrzymać. Na widowni było tak duszno, że trudno było się skupić na tym, co się dzieje na scenie. - Mamy już klimatyzację! Będziemy grać także latem - mówi dyrektor Teatru Roma Wojciech Kępczyński. Na widowni zostały też wymienione krzesła. Kosztem zwężenia proscenium na sali może teraz zasiąść jednocześnie 1007 osób. Zlikwidowano też niewygodne dostawki (tzw. straponteny) na końcach rzędów. Teatr jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych. No i wreszcie obskurne, ciasne toalety zmieniły się w eleganckie i przestronniejsze łazienki.
Remont Romy kosztował 12 mln zł. Na tej odnowionej scenie jutro odbędzie się premiera słynnego musicalu "Mamma Mia!" opartego na przebojach Abby. To najmłodszy, a jednocześnie jeden z 10 najdłużej granych spektakli na Broadwayu. Na premierze ma się jutro pojawić Bjorn Ulvaeus z zespołu, autor tekstów piosenek i muzyki. W Romie usłyszymy je po polsku. Dyrektor Romy i reżyser spektaklu o licencję na ten światowy hit starał się od 10 lat. Zdobył ją na razie na rok, ale z możliwością przedłużenia.
Zobacz: Warszawa. Wypadek na KEN. Paraliż na Ursynowie [ZDJĘCIA]
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail