Na Dolnym Mokotowie z kranów płynie śmierdząca woda

2010-03-13 1:00

Życie mieszkańców Dolnego Mokotowa przypomina koszmar. Z ich kranów płynie ohydna śmierdząca woda, którą nie sposób się nawet umyć. Według Marty Wielechowskiej (32 l.) cuchnąca ciecz spowodowała, że jej malutki syn Grześ (5 mies.) dostał okropnego uczulenia na delikatnym ciałku. Pani Marta (32 l.) kąpie go w butelkowanej wodzie.

Woda w kranach w mieszkaniach na Dolnym Mokotowie przypomina mętną zawiesinę. Jej ostry chlorowy zapach przyprawia o mdłości. Ta sytuacja trwa ponad trzy miesiące. Na fatalną jakość wody skarżą się mieszkańcy budynków położonych w pobliżu parku Morskie Oko. - Woda nie nadaje się do mycia - opowiada Marta Wielechowska (32 l.), która mieszka przy ul. Tureckiej.

Patrz też: Właściciel złomowiska mógł wytruć pół Warszawy

- Okropnie pachnie, a co gorsza skóra od niej potwornie się łuszczy. Jakoś to znosiliśmy, ale teraz moje dziecko dostało straszliwej wysypki i po prostu tak dalej być nie może! Kiedy byłam po zasypkę dla niego w aptece, farmaceutka powiedziała mi, że dużo ludzi się na to skarży - dodaje.

- To świństwo nie nadaje się w ogóle do picia - wtóruje jej Marcin Rozumecki (24 l.), który wynajmuje mieszkanie przy ul. Belwederskiej. - Ta woda jest obrzydliwa. Gdy napuszczę całą wannę, to zapach chloru aż odrzuca - mówi.

Według urzędników z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji woda spełnia jednak wszelkie normy. - MPWiK prowadzi stały monitoring jakości wody na terenie stolicy. Punkty monitoringu znajdują się również na Dolnym Mokotowie i nie wykazują one pogorszenia jakości wody - mówi Izabela Jeżowska (28 l.) z biura prasowego MPWiK. - Monitoring prowadzi również sanepid. Przyczyną złej jakości wody w tym rejonie mogą być przestarzałe instalacje wewnętrzne, za które nie odpowiada nasza firma, tylko administrator budynku - sugeruje.

Mokotowian nie obchodzą urzędnicze spory, kto odpowiada za fatalną jakość kranówki. Mieszkańcy chcą po prostu móc się umyć w normalnej wodzie! A teraz żeby to zrobić, jeżdżą do znajomych i rodziny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają