Do starć doszło w nocy z czwartku na piątek. Protestujący zebrali się w kilku miejsach Warszawy, po czym w dużej grupie około kilkuset osób przeszli pod dom Jarosława Kaczyńskiego. Uczestnicy są przeciwni decyzji podjętej przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu.
Warszawa: Mamy zdjęcia z metra na Bródnie! Jak wygląda stacja Kondratowicza? [GALERIA]
Sylwester Marczak z Komendy Stołecznej Policji podsumował nocne działania funkcjonariuszy. - Mieliśmy do czynienia z agresją kierowaną wobec policjantów. Rzucano w nich kamieniami. Nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia ze strony policji na takie działanie - stwierdził rzecznik, który dodał, że mundurowi byli zmuszeni użyć gazu łzawiącego.
Warszawa: 76 pensjonariuszy zakażonych koronawirusem. Dramat w Domu Pomocy Społecznej w Wawrze
W związku z udziałem w nielegalnym zgromadzeniu podczas panującej pandemii i naruszeniem nietykalności policjanta, mundurowi zatrzymali 15 osób. - 14 z nich wciąż przebywa na komendzie. Jedna, zatrzymana za odmowę podania swoich danych osobowych, po dotarciu na komendę została zwolniona - stwierdził Sylwester Marczak.
Warszawa: Pogoda na piątek. Chmury opanują niebo nad stolicą?
Policjanci wystaliwi też 35 mandatów, skierowali 89 wniosków o ukaranie do sądu i 200 notatek służbowych dotyczących sytuacji pandemicznej, które będą skierowane do sanepidu.
Warszawa: Dzięki iglicy jest rekordzistą! Kończą budować najwyższy budynek w Unii [GALERIA]
Starcia z policją zakończyły się dopiero około godz. 3 w nocy.
TYLKO U NAS! Wizualizacja szpitala zakaźnego na Narodowym [GALERIA]