Na trzech wolskich ulicach cztery pożary zafundował mieszkańcom i służbom, które musiały interweniować, 40-letni podpalacz. Okopowa, Pawia, Nowolipki. Trzy ulice, cztery podpalone altany śmietnikowe. Gdy jedną strażacy ugasili, 40 latek podpalał kolejną. Gdy czwarty śmietnik stanął w płomieniach, dał nogę i teoretycznie ślad po nim zaginął. Nic jednak w przyrodzie nie ginie. Piromana z Woli nagrał miejski monitoring.
Wstrząsające nagranie! BESTIALSKI napad na Andrzeja Dudę!
- Na nagraniu utrwalił się wizerunek mężczyzny, który w chwili zdarzeń był w pobliżu. Dobre rozpoznanie rejonu służbowego pozwoliło na dotarcie do podpalacza. 40-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy – relacjonuje kom. Marta Sulowska. Straty związane z podpaleniami oszacowane zostały na kilka tys. zł. Podpalacz, który jak się okazało, ma bogatą kartotekę kryminalną, przyznał się do podpaleń. Grozi do 5 lat odsiadki.