Policjanci zgłoszenie o dramatycznym wypadku na S17 odebrali chwilę po godzinie 10 w niedzielę. Na ul. Mazowieckiej, na wysokości 103, kierujący osobowym audi nie dostosował odpowiedniej prędkości i z pełnym impetem huknął w betonowe bariery.
Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR. Ranny trafił do szpitala
− Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał kierującego audi do szpitala − przekazał w rozmowie z „Super Expressem” Rafał Markiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Policjanci pracowali na miejscu, w trakcie swoich działań przebadali kierującego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. − Miał ponad 2 promile alkoholu. Na czas lądowania śmigłowca droga była zablokowana − dodał Markiewicz.