Masakra pod Łosicami. Motocyklista roztrzaskał się o toyotę. Nie żyje

Wypadek śmiertelny pod Łosicami

Ten potworny wypadek wydarzył się w Poniedziałek Wielkanocny (10 kwietnia) w Wólce Nosowskiej (pow. łosicki) na łuku drogi. W chwili zdarzenia warunki drogowe nie sprzyjały podróżom. Było zimno, wiał wiatr, a na dodatek padał obfity deszcz. Jezdnia była mokra, a gdzieniegdzie stały kałuże utrudniające jazdę.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motocyklem 49-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na łuku jezdni zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z Toyotą Rav 4, kierowaną przez 27-letniego mieszkańca Warszawy. Kierujący jednośladem spadł z motoru i koziołkował kilka metrów po poboczu.

Motocyklista nie miał szans na przeżycie

Gdy na miejsce przybyły służby ratownicze, na poboczu zastały nieprzytomnego 49-latka. - Motocyklista odniósł liczne, bardzo poważne obrażenia i został przetransportowany do szpitala – przekazała mł.asp. Weronika Wujek z łosickiej policji. Niestety, lekarze przegrali walkę o życie mężczyzny. 49-letni motocyklista zmarł na stole operacyjnym. Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia Komenda Powiatowa Policji w Łosicach. Kierującemu toyotą 27-latkowi nic się nie stało.

i