Od stycznia tego roku policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KSP prowadzili ustalenia dotyczące kradzieży z włamaniem Maserati Levante z jednej z ulic na Wilanowie.
- W tym celu przeprowadzili szereg czynności zarówno operacyjnych, jak i procesowych, mających na celu ustalenie sprawców przestępstwa - mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji.
Zebrane podczas śledztwa, które było nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Ursynów, informacje pozwoliły policjantom na wytypowanie osoby, mogącej odpowiadać za kradzież Maserati. To 24-letni mężczyzna, który jak się okazało, był już poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową Szczecin – Zachód. Niestety 24-latek nie tylko ukrywał się, ale również posługiwał się fałszywymi dokumentami.
Zobacz koniecznie: Warszawa. Znany polityk zmasakrował rowerzystkę. Były poseł stanął przed sądem [ZDJĘCIA, WIDEO]
Bentley znanej aktorki w dziupli samochodowej na Wilanowie
W dziupli samochodowej znaleziono także karoserię oraz szwedzkie tablice rejestracyjne od Bentleya poszukiwanego przez Komendę Powiatową Policji w Piasecznie. Portal RMF FM informuje, że auto należało do aktorki znanej z serialu "Przyjaciółki". Możemy domniemywać, że chodzi o Joannę Liszowską, której skradziono samochód tej marki w lutym tego roku"
SPRAWDŹ TO! Takie auto STRACIŁA Joanna Liszowska! Nowe jest warte MILION złotych!
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.
Dziupla samochodowa na Wilanowie, a w niej poszukiwany 24-latek
Kilka dni temu policjanci stołecznej samochodówki ustalili, że poszukiwany przez nich 24-latek może przebywać na terenie "dziupli samochodowej" mieszczącej się przy jednej z ulic na Wilanowie. To właśnie na tej posesji, gdzie dochodziło do rozbiórki skradzionych aut, znaleziono poszukiwanego mężczyznę.
Zobacz także: Urzędnicy zakażą elektrycznych hulajnóg w centrum Warszawy i na Bulwarach. Dlaczego?
Informacje o takim miejscu potwierdzili wcześniej funkcjonariusze Komisariatu Policji Warszawa Wilanów, którzy pod koniec kwietnia tego roku, pod tym adresem zabezpieczyli, m.in. fragment karoserii oraz książkę serwisową od poszukiwanego Maserati.
To nie wszystkie odkrycia mundurowych.
W dziupli na Wilanowie policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju przedmioty, dzięki którym zostały zidentyfikowane pojazdy, które mogły zostać zdemontowane w tym miejscu, m.in.: instrukcję obsługi Audi Q7 poszukiwanego przez Komisariat Policji w Michałowicach, naklejkę z numerem rejestracyjnym od Opla Insignia poszukiwanego przez Komisariat Policji w Lesznowoli, wydruk wykroczenia popełnionego przez kierującego Porsche Cayenne poszukiwanego przez Komisariat Policji Warszawa Żoliborz, a także potwierdzenie przyjęcia do przechowalni opon od Volvo S60 poszukiwanego jako utracony przez KPP w Grodzisku Mazowieckim.
- Po przybyciu w okolice, gdzie mieściła się “dziupla”, policjanci stołecznej samochodówki zauważyli, że na posesji stoi zaparkowany dostawczy Fiat, a przy nim stoi trzech mężczyzn, przygotowanych do załadunku samochodu - informuje policja z Warszawy.
W związku z tym policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową oraz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KSP przy wsparciu funkcjonariuszy z KP Warszawa Wilanów przystąpili do zatrzymania całej trójki. Jak się okazało, wśród mężczyzn był poszukiwany 24-latek.
- Żaden z nich nie przyznał się do kierowania Fiatem, jak również żaden nie był w stanie wytłumaczyć swojej obecności na posesji, dlatego policjanci podjęli decyzję o ich zatrzymaniu i przewiezieniu do Komendy Stołecznej Policji - mówią mundurowi.
Cała trójka będzie odpowiadała za paserstwo 7 pojazdów. Dodatkowo jeden z nich, 22-latek odpowie za posiadanie marihuany i kierowanie pojazdem pomimo zakazu.
Decyzją sądu 24-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. 22-latek i jego 29-letni kolega zostali objęci policyjnymi dozorami.