Musi chronić przed pyłami PM2.5 i PM10
Przy zakupie maski antysmogowej warto pamiętać, że jej działanie musi być skuteczne. Nie spodziewajmy się tego, że najtańsza, prosta maska (w stylu chirurgicznej) ochroni nas przed toksycznymi pyłami smolistymi (tzw. PM2.5 i PM10 - o średnicach 2.5 i 10 mikrometrów). Ważne jest, aby maska miała odpowiedni filtr radzący sobie z niewielkimi drobinami pyłu (najlepiej szukać takiej, która chroni przed pyłem o średnicy 0,3 mikrometra - co jest obecnie standardem), a także miała warstwę ochronną w postaci węgla aktywnego (chroniącą przed innymi gazami).
Należy też szukać maski mogącej filtrować z powietrza takie składniki, jak benzopiren, tlenek i dwutlenek azotu, tlenek siarki oraz tlenek węgla. Taka maska przyda nam się też do ochrony nie tylko przed smogiem, ale również m.in. przed wirusami, bakteriami czy alergenami.
Warto pamiętać też o tym, że znajdujący się w masce filtr należy co jakiś czas wymieniać. Zbyt duża ilość zanieczyszczonego powietrza może spowodować, że filtr taki będziemy musieli wymieniać częściej w krótszym czasie. Parametry wybranej maski znajdziemy w jej opisie na stronie sklepu lub w samym punkcie handlowym.
Przydatny test masek zrobił jakiś czas temu Krakowski Alarm Smogowy. Testowane były modele:
- Respro Cinqro
- RZMask
- Totobobo
- Respro BanditScarf
Test jest dostępny tutaj.
Warto dopasować rozmiar, kupić mniejszą maskę dla dziecka
Musimy pamiętać także o rozmiarze maski - warto dopasować ją do naszej twarzy przed zakupem. Ma to także znaczenie w przypadku wieku, kiedy to dla dzieci należy kupić mniejszą maskę. Oddzielnie możemy też kupić maski antysmogowe przeznaczone do aktywności sportowych, np. do biegania czy jazdy na rowerze.
Ceny masek na smog
Ceny dobrych masek antysmogowych rozpoczynają się od ok. 100 zł. Jeśli zdecydujemy się na zakup w którymś ze sklepów internetowych - warto mieć na uwadze to, że aktualnie jest sporo zamówień na tego typu produkty, więc wysyłka towaru, w niektórych przypadkach, może się opóźnić.
Smog jest bardzo niebezpieczny
Chodzi zwłaszcza wspomniane wcześniej pyły PM 2.5 oraz PM10. Mówi dr Artur Badyda z Politechniki Warszawskiej: