Do wstrząsającej tragedii doszło rankiem 3 stycznia. - Na wysokości zbiegu ulic Biskupiej i Makowskiej doszło w poniedziałek, ok. godz. 10 do śmiertelnego potrącenia na torach - potwierdzała wówczas makabryczne doniesienia nadkom. Joanna Węgrzyniak, rzeczniczka praskiej policji.
Jak się okazało, pociąg Szybkiej Kolei Miejskiej jadący w stronę Otwocka potrącił śmiertelnie nastolatkę. Dziewczyna miała zaledwie 14 lat. Była jeszcze dzieckiem mającym przed sobą całe życie. Nie miała najmniejszych szans na wyjście cało ze starcia z rozpędzonym składem. A może miała? Światło dzienne ujrzały bowiem nowe fakty w sprawie tragicznie zmarłej dziewczyny.
Polecany artykuł:
Jak przekazała w rozmowie z "Super Expressem" Zuzanna Szopowska-Konop, rzeczniczka SKM, maszynista widział nastolatkę. Zgodnie z obowiązującymi procedurami kilkakrotnie ostrzegał ją sygnałem dźwiękowym. Niestety, dziewczyna nie reagowała. Maszynista nie miał szans, by w porę wyhamować rozpędzony skład. Robił, co mógł, by zapobiec tragedii, chociaż wiedział, że już nie uniknie najgorszego. 14-latka zginęła na miejscu.
O tym, że najprawdopodobniej śmierć nastolatki była wynikiem udanej próby samobójczej, jako pierwszy poinformował lokalny portal goniec.pl.
Sprawę jej tragicznej śmierci wyjaśnia policja i prokuratura. - Jest wszczęte śledztwo. Została zlecona sekcja zwłok. Czekamy na jej wyniki. Są też prowadzone oględziny monitoringu i przesłuchania świadków. Zbieramy również informacje od rodziny dziewczyny - przekazała nam prokurator Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Śmierć 14-latki na torach nie jest odosobnionym przypadkiem. W ostatnich miesiącach można zaobserwować wzmożenie takich zdarzeń. 10 listopada 2021 roku, w Warszawskiej Radości, pociąg Kolei Mazowieckich potrącił pieszego. 25 listopada 2021 roku pociąg PKP Intercity w rejonie lasku na Kole śmiertelnie potrącił parę nastolatków. Kilka dni później 29 listopada 2021 roku, pociąg SKM na stacji PKP Powązki potrącił 16-latkę. Dziewczyna zginęła na miejscu. W grudniu ubiegłego roku, w pobliżu stacji PKP Warszawa Ursus, na torach zginął mężczyzna. Na Targówku inny mężczyzna usiadł na torach i czekał na śmierć. Również zginął na miejscu.
Każdy może przyczynić się do zapobiegania samobójstwom. Pamiętaj, jeśli potrzebujesz pomocy, zgłoś się do osób oraz instytucji pomocowych takich jak: psycholog, psychiatra, telefon zaufania 116 123, Ośrodek Interwencji Kryzysowej, czy Poradnia Zdrowia Psychicznego. Więcej informacji i spis organizacji pomocowych znajdziesz TUTAJ.