Warszawa. Relacje maturzystów po egzaminie z matematyki
W środę 8 maja uczniowie z całej Polski pisali maturę z matematyki. Zdania na temat trudności egzaminu są podzielone. Jeden z uczniów Zespołu Szkół Łączności na warszawskiej Pradze-Południe próbował wyjść z egzaminu po zaledwie dziesięciu minutach.
- Pierwsza osoba chciała wyjść po 10 minutach, ale nauczyciel nie pozwolił na opuszczenie sali i kazał mu siedzieć - powiedział dziennikarzowi WP jeden z uczniów. Nie ma w tym nic dziwnego - salę podczas matury można opuścić dopiero po pierwszej godzinie od rozpoczęcia egzaminu. Czytaj dalej.
A jak trudność matury z matematyki ocenili pozostali uczniowie szkoły w Warszawie?
- Jak to zobaczyłam, oczy miałam jak pięciozłotówki. Jeżeli chodzi o mnie, to obym miała te 30 procent i zdała - mówiła jedna z uczennic.
Inny maturzysta powiedział dziennikarzom, że było dużo funkcji. Są też orły, dla których matura z matematyki była dziecinnie prosta. - Jestem zadowolony. Ta matura była łatwiejsza niż próbna. Liczę, że będę miał powyżej 90 procent. Matura rozszerzona z matematyki, to dopiero będzie wyzwanie - czytamy.