56-latka zaaferowała pomoc w przechowaniu gotówki. Zanim jednak do tego doszło kobieta miała przelać pieniądze na rzekomą opłatę lotniskową, a także pokryć inne wydatki związane z dostarczeniem paczki przez wskazanego przez rozmówcę dyplomatę.
"Gdy kobieta wykonała wszystkie opłaty, przelewając łącznie blisko 13 tys. zł – jak się potem okazało - na fałszywe konto, kontakt zarówno ze znajomym z portalu randkowego, jak i z +dyplomatą+, urwał się" – stwierdziła sierż. Monika Michalczyk z żyrardowskiej policji
Polecany artykuł:
Policjanci apelują o rozsądne zawieranie znajomości internetowych. "Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta" – powiedziała sierż. Michalczyk.