McDonlad's w centrum Warszawy ZAMKNIĘTY! Już nie zjesz hamburgera na rogu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej

W 1992 roku pierwsza restauracja McDonald's w jeszcze nieci siermiężnej wzbudzała zachwyt! Na jej otwarcie nie tylko przyszły tłumy warszawiaków, ale także znani: Jacek Kuroń, Agnieszka Osiecka i Kazimierz Górski. Miejsce przyciągało, bo w Polsce początku lat 90. dawało powiew Zachodu. W McDonaldzie na skrzyżowaniu ul. Świętokrzyskiej i ul. Marszałkowskiej można było zjeść pierwsze w Polsce prawdziwe frytki i hamburgery. Nowoczesny, szklany budynek stał się gorącym punktem stolicy. „Gazeta Wyborcza” zrobiła nawet obszerną relację z otwarcia restauracji, w której dokładnie wyliczała co i za ile można kupić: „W stołecznym McDonaldzie można zjeść Big Maca (dwa hamburgery z mięsa wołowego, sałata, cebula, bułka sezamowa za 25 tys. zł), hamburgery (podwójny - 17 tys. zł), cheeseburgery (podwójny - 21 tys. zł), frytki (małe - 7 tys. zł, duże - 10 tys. zł), lody (10 tys. zł), wypić coca-colę (11 tys. zł), koktajl shake (waniliowy, truskawkowy, czekoladowy - 12 tys. zł)”.

McDonald's po 22 latach zamknięty w Warszawie!

Teraz McDonald's musiał zostać zamknięty, a wszystko dlatego, że rozpoczęła się rozbiórka pierwszego samoobsługowego sklepu w Warszawie, słynnego „Sezamu”, z racji kończącej sie budowy nowej stacji metra. Budynek McDonaldu był połączony ze sklepem. Na miejscu obu ma powstać wieżowiec. „Sezam” na pewno tam wróci, a czy wróci także restauracja z hamburgerami? Miejmy nadzieję, że tak. Choć z drugiej strony, to już nie będzie to samo.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Dzień chłopaka ŻYCZENIA, WIERSZYKI! Smsy, wierszyki i życzenia z okazji Dnia Chłopaka 30 września!